HydePark - Historia rew2
rew2 - 26-08-2004, 11:36 Temat postu: Historia rew2 Zylem sobie jak normalny czlowiek byla szkola [cholera chyba za duzo] potem praca potem praca potem praca nagle idac do klienta przechodzilem przez ulice [uprzedzajac pytania...tak na zielonym...mam dosc kasy aby chodzic po zielonym] wiec przechodze bylem z kolega elektronikiem z zawodu...........ja pisze do was on juz nic nie napisze za to ja stracilem widzenie w lewym oku qrwa jaki ja jestem zly ale mego kumpla jest mi bardziej zal zostawil 2 dzieci [synka i coreczke] boze co za poj..any swiat.wczoraj przyszlo mi byc na jego pogrzebie i wiecie co jedyna osoba placzaca bylem ja i jego zona i tak sie zastanowilem po co oni przyszli upewnic sie czy co. Co taka mala wypowiedz gdybyscie nie wiedzieli co ja ostatnio robilem nie bedac z Wami.
Solinarius - 26-08-2004, 13:05
Ja p...le przesada i wspóżczucia rew.W dzisiejszych czasach niestety jest tak że nikt nie liczy się z niczym innym jak z własną dup? i pieniądzmi niestety.Strata kumpla musi był naprawdę smutn? sprawę.Sam nigdy nie do?wiadczyłem czegoś takiego ale miałem kumpla po ciężkim wypadku i pamiętam co wtedy czułem.
Pozdrowienia
Widmo - 27-08-2004, 01:27
rew2, a tak ciut dokladniej ?
bo napisales ze przechodziliscie i on juz nie napisze...
rew2 - 27-08-2004, 02:05
hmm...co mozna powidziec/napisac dokladniej naj...kumpel mi umarl prawie na moich oczach ja stracilem wzrok a on zycie jestem poprostu zdolowany do najnizszego poziomu :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Rif_Raf - 27-08-2004, 10:31
Naprawde nie wiem, co napisac. Co bym tu nie napisal pewnie wyda sie banalne. Smierc, zwlaszcza kogos bliskiego, to tragedia.
Wyrazy wspóżczuci.
Widmo - 27-08-2004, 11:08
rew2, czy potracil Was samochod ? jak to sie skonczylo? czy zlapany sprawca ?
PeTeReK - 28-08-2004, 16:43
wspolczuje rew2.
Wiem ze zapewne uwazasz ze w niczym Ci nie jestesmy w stanie pomoc, ale jestesmy z Toba.
Tak pozatym to zlosc nic tu nie da. Poprostu trzeba to zaakceptowac i zyc dalej. Innego wyjscia nie widze
DjDuDi - 28-08-2004, 16:47
Rew... wspóżczuj? i z tego miejsca przesyłam ci szczere kondolencje...
Ps. Rew... chciałbym się dowiedzieć tak jak widmo... jak to dokładniej było i jak się skończyło... poza śmierci? twojego kolegi i tw? człąciow? utrat? wzroku
Ps. Rew Trzymaj się jesteśmy z tobą...
|
|
|